top of page
Śpiewnik

Kolorami miasta
W kolorach miasta namaluję Cię
W kolorach miasta zamknę dłonie dwie
W kolorach miasta namaluje mój świat
Choć od kolorów miasta uciekam od lat
Wiosna tu pachnie spaliną
Choć zapach wolności za bramą ukryty
Wyrzeźbiłam szarością
Za szybą tramwaju ceń twój rozmyty
Szaleństwo chodzi ulicą
Wciąż biegnie i biegnie
Goni i goni
Nademną stukot szlabanów, szydercze neony
Kropla pragnienia upadła
O płyty blokowisk odbiła się echem
W anonimowym bezładzie
Witają mnie ludzie szarym uśmiechem
Cisza na placu zaległa
Księżyc z chodnikiem tango zatańczył
Włóczę się bladym przedświtem
Szukając po mieście połówki pomarańczy.
bottom of page